Szukanie natchnienia

Ostatnimi czasy piszę rzadziej, bo nie mam o czym (pisać póki co).

OGRE jest dość prosty w użytku. Muszę przyznać, że największy problem mam z wymyśleniem pełnej koncepcji tej całej komercyjnej gry. Mam pewne ogólne założenia:

• Brak szczegółowych animacji, np. człowieka
• Nastawienie na poruszanie się z pomocą jakiegoś pojazdu
• Najlepiej w jakiś sposób nad ziemią
• Stosunkowo proste do stworzenia mapy (heightmap), lub na swój sposób ich brak (gierka ściśle w kosmosie)

Jednak wciąż nie mam pojęcia za co się zabrać. Dodatkowo myślę o czymś dość fajnym i przynajmniej troszkę oryginalnym. Choć ostatecznie, to lepsze byle co, niż nic :P

Zacząłem się zastanawiać nad zrobieniem gierki w stylu Elite, bądź serii X (zainstalowałem sobie demko X²). Tylko z powodu mojego zboczenia na punkcie realizmu nie wiem, czy to co chciałbym stworzyć byłoby w ogóle grywalne. Coś mi chodzi po głowie, coś oryginalnego, ale nie mogę tego skrystalizować jakoś :/ Ograniczenie na grafikę, ostatecznie po jakimś czasie będę musiał raczej znieść i odżałować kasy na grafika ;)

Aktualnie można powiedzieć, że wciąż szukam natchnienia.
Może coś więcej wymyśle na wyjeździe - od 29VIII do 4IX.

Komercja?

Dwa tygodnie bez wpisu, to prawie jak martwa strona (no offence) ;)

Dzięki temu wątkowi na forum Warsztatu teraz na poważnie zacząłem się zastanawiać nad napisaniem komercyjnej gierki. Dotychczasowy projekt na razie zawieszę. Wakacyjne plany zarobkowe trochę nie wyszły, a kasy brak :P W związku z czym postanowiłem zrobić jakąś w miarę przyzwoitą (rewelacji raczej nie będzie) gierkę i spróbować gdzieś ją wydać. Kryteria są dość proste, a zarazem stanowią wyzwanie. Przede wszystkim grę trzeba skończyć ;D Mam nadzieję podołać temu wyzwaniu do końca biorącego roku.

Hmmm... No tak, ale co to ma być za gra? Technicznie rzecz biorąc nie ma być zbyt trudna do napisania ;) Zamierzam skorzystać z gotowych narzędzi by jak najszybciej osiągnąć efekt, a że z pieniędzmi aktualnie u mnie krucho to skorzystam z darmowych narzędzi. Po pewnym rekonesansie do renderingu wybrałem OGRE'a.

Jeśli gra ma być sprawnie i szybko napisana oraz dodatkowo ma być choć trochę oryginalna to nie będzie FPS'em. Na myśl przyszło mi fruwanie czymś nad jakąś height mapą i rozwalanie czegoś. Częściowo mogę to połączyć z pewnym moim dawnym pomysłem, czyli takie arcade'owe latanie bombowcem i bombardowanie budynków z jakąś ładną fizyką. Kolejny pomysł w tym stylu to latanie na małych (nie szczególnie) planetach z jakimś motywem kosmicznym.

Content spróbuję zmontować samemu. Chociaż grafik ze mnie marny to grafika 3d (blueprinty w dłoń :D) bardziej mi podchodzi niż 2d, więc może będzie nieźle. Dźwięki dogram samemu, a o muzyce pomyśli się potem. Ostatecznie po jakimś czasie mogę kogoś skaptować do tego wszystkiego :]

Pół ekstremalnie

Jak już wspominałem, postanowiłem użyć jakiejś metodologii. Pomyślałem o pewnych paradygmatach programowania ekstremalnego (funkcjonalne iteracje, deadline i otestowanie), ale nie będę z nich w pełni korzystał. Stąd będzie to raczej programowanie pół ekstremalne :P Oczywiście powinienem równocześnie stosować pewną bardzo mądrą metodologię:

1. Zrób, żeby działało
2. Zrób, żeby działało szybko

Nie zamierzam stosować do wszystkiego interface'ów jak ostatnim razem. Zastanawiam się nad jakąś biblioteką matematyczną (głównie macierze i wektory). Z ciekawszych, które na razie znalazłem mogę wymienić OpenGL Mathematics i Blitz++.

Teraz zajmuję się Sprite'ami. Chcę, póki co jako jedyną metodę, do renderingu zastosować dynamiczne VBO i pakowanie sprite'ów do jednej tekstury. Przydałby się nowy logger i inne użytki :P

Proszę wybaczyć chaotyczność posta, ale no cóż, to tak dodatkowo w celach czysto informacyjnych. Jak ukończę tą iterację to pewnie napiszę więcej szczegółów. No i może po następnej będę mógł pokazać sensowne screeny.
Dziękuję spaxowi za drobną koderską wskazówkę ;)

Hehe post nr 2⁶